Akcje Alibaba notowane na NYSE od historycznego szczytu spadły już o blisko 65%. Obecnie cena tańczy na ostatnim z głównych poziomów Fibonacciego 78,6 całych wieloletnich wzrostów mających swój początek w sierpniu 2015 roku. Przy okazji warto zauważyć, że w listopadzie ubiegłego roku cena akcji była już na podobnym do dzisiejszego poziomie wiec gdyby stąd odbiła mielibyśmy formację podwójnego dna. Warto również spojrzeć na wskaźnik RSI żeby zauważyć, że RSI w dostępnej historii tej spółki nigdy nie było tak nisko jak obecnie. Oczywiście nie jest powiedziane, że zarówno RSI jak i cena akcji nie mogą spaść jeszcze niżej. Oczywiście że może, ale być może jest to dobry moment, aby zacząć akumulować akcje licząc choćby na wzrostową korektę spadkowego trendu. Gdyby cena chciała odreagować trwające od października 2020 spadki choćby do 50% Fibonacciego to od cen dzisiejszych byłby to wzrost o 93%. Kolejnym argumentem mogą być fale Eliota. Pomimo miesięcznych słupków na wykresie możemy z łatwością wyrysować pięć fal Eliota, po których w myśl tej teorii, należy się co najmniej korekta ABC. Oczywiście piszę co najmniej, bo gdyby się okazało że jesteśmy tuż przed odwróceniem trendu, to nasze szczęście z zajęcia pozycji może być większe. Do osiągnięcia tego szczęścia i wzrostów brakuje jedynie jakiejś dobrej (może politycznej czy fundamentalnej) informacji od wielkiego chińskiego brata. Nie wiem jak wy zarządzacie swoim kapitałem, ale ja licząc się z ryzykiem, oczywiście korzystając z pomocy Stop Loss, zajmę pozycję long i będę nasłuchiwał z Chin dobrej informacji. Dodam jeszcze, że cena akcji ALibaby bardzo lubi rysować na wykresie luki. Powodzenia
Die Informationen und Veröffentlichungen sind nicht als Finanz-, Anlage-, Handels- oder andere Arten von Ratschlägen oder Empfehlungen gedacht, die von TradingView bereitgestellt oder gebilligt werden, und stellen diese nicht dar. Lesen Sie mehr in den Nutzungsbedingungen.