I było jak w przedniej analizie. Tylko mocniej. Najpierw podbicie do 70 k u mnie miało być 67 k i zjazd wg hardcorowego schematu u mnie miało być 50 k. Nie jestem aptekarzem ważne że schemat działa. Cały czas jestem zwolennikiem hossy. To wszystko co teraz się dzieje jest w ramach szerokiej i głębokiej reakumulacji. Wieloryby akumulują poruszając się między klastrami płynności/patrz hitmapy/. Powód spadków? Otoczenie makro szczególnie dane z USA i groźba kolejnego konfliktu Izrael Iran, a co za tym idzie ucieczka z ryzykownych aktywów. Technicznie kurs po dotarciu do górnego ramienia kanału oraz strefy oporu rozpoczął spadki. Kurs szczególnie na kontraktach CME dotarł do poziomu dolnego ramienia byczego kanału. Każde wybicie i powrót traktuje jako pułapkę na niedźwiedzie. Wskaźniki pokazują wyprzedanie rynku. Maleje dynamika spadków. Na D1 mamy potężny wolumen i ładnie wyciągniętą świecę na ten moment. Teraz wszystko zależy od sytuacji na froncie i kolejnych danych makro.