CYKL Bitcoina z interwału T1 - BTC to the moon!

16. Sept. 2020

Uwaga! Ten cykl może przyprawić o zawrót głowy.

Wziąłem na warsztat sytuację po "bańce" na BTC z grudnia 2013 i zacząłem to porównywać z tym co działo się po "bańce" w grudniu 2017. Poza tym, że wykres wygląda do złudzenia podobnie i wydaje mi się, że jesteśmy przed kolejnym wystrzałem w kosmos :)

Zwróćcie także uwagę, że nawet okres czasu wypada podobnie do cyklu. Trend wzrostowy po lewej stronie utrzymywała nam czarna i szara korekta spadkowa w trendzie wzrostowym, podobnie jest po prawej stronie z tym, że po prawej mieliśmy w pewnym momencie załamanie gospodarki spowodowane Koronawirusem i cena spadła aż do zasięgu szarej korekty. Dalsze spadki zatrzymał poziom 161.8 więc widać, że ta korekta ma sens w prowadzeniu ceny.

Wisienką na torcie jest formacja harmoniczna. Najlepiej działa w niej punkt D (w tym przypadku gra się tam na spadki) a najbliższym bezpiecznym poziomem to targetowania i zbierania profitów jest poziom punktu B formacji. Jednak.... najlepiej gdy punkt D wypada na poziomach 78.6 lub 88.6... jeżeli cena wychodzi wyżej cieniami to szansa na głębokie spadki się zmniejsza. Wybicie punktu X formacji to zanegowanie formacji harmonicznej na spadki i informuje nasta sytuacja, że cena będzie dalej rosła. :)

Czego spodziewam się dalej?
Na poziomach 78.6 do 88.6 mierzenia fibo od szczytu z 2017 do dołka w grudniu 2018 z możliwymi cieniami w pobliżu poprzedniego ATH spodziewam się reakcji spadkowej i utworzenia się zasięgu szarej korekty następnie po wybiciu szczytu z 2017 możliwe że cena podjedzie do góry tak by zrobić znów korektę i przetestować pomarańczową strefę.

Gdzie można się spodziewać DUŻEJ korekty? Oczywiście na poziomie 261.8% mierzenia całego swingu spadkowego. Tak samo było poprzednio na wykresie. Cena spadła praktycznie tyle samo co od szczytu z 2013 do dołka w w 2015....wielu inwestorów uciekło z rynku bo pamiętało jak zachowywał się Bitcoin po poprzednim ATH i sądzą, że będzie powtórka z rozrywki... a tu psikus.... później była już tylko pompa i systematyczne wzrosty aż do grudnia 2017 do poziomu w okolicach 20.000$.

Nie ukrywam, że liczę na powtórkę z rozrywki i oczekuję podobnych wzrostów do końcówki 2021 roku :) W końcu jestem fanem Bitcoina... i nie mogę myśleć inaczej :)