Jak widać na wykresie ceny kontraktów na węgiel poruszają się w płaskim kanale wzrostowy. Praktycznie możemy mówić o konsolidacji od czerwca. Nie widać impulsu do wzrostów mimo wyprzedania rynku. Przy takich cenach trudno w polskich warunkach mówić o rentowności sprzedaży kopalń. Oczywiście to trochę bardziej skomplikowane gdyż nie ma bezpośredniego przełożenia cen kontraktów na ceny sprzedaży jednak ważny jest trend i niski poziom w dłuższym terminie. Wszystko to ma odbicie w cenach akcji naszych spółek. Ci którzy liczyli że sroga zima coś zmieni srogo się zawiedli. Produkcja węgla ma być wygaszana. Pytanie czy nowy rząd przyspieszy ten proces ze względu na naciski UE. W tej sytuacji trudno spodziewać się napływu dużego kapitału innego niż spekulacyjny. Finansowania przez banki tej branży praktycznie nie ma. Dodatkowo wprowadzono normy metanowe. Niekorzystnie odbiła się cała kampania opłaty od ponadnormatywnych zysków gdzie ostatecznie haracz zapłaciła tylko JSW. Było to wyciągniecie kasy ze spółki przez SP z pominięciem pozostałych akcjonariuszy. Trochę lepsze perspektywy ma koks ale to znowu JSW z polityką, związkami itp.
Anmerkung
To mój pomysł i tak to widzę.To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Johnny Watermen
Haftungsausschluss
Die Informationen und Veröffentlichungen sind nicht als Finanz-, Anlage-, Handels- oder andere Arten von Ratschlägen oder Empfehlungen gedacht, die von TradingView bereitgestellt oder gebilligt werden, und stellen diese nicht dar. Lesen Sie mehr in den Nutzungsbedingungen.
Haftungsausschluss
Die Informationen und Veröffentlichungen sind nicht als Finanz-, Anlage-, Handels- oder andere Arten von Ratschlägen oder Empfehlungen gedacht, die von TradingView bereitgestellt oder gebilligt werden, und stellen diese nicht dar. Lesen Sie mehr in den Nutzungsbedingungen.