Dolar w ostatnim czasie ewidentnie złapał wiatr w żagle. Na początku maja kosztował jeszcze 4,14 zł, po czym wygenerował krótki trend wzrostowy, który wyprowadził go w okolice 4,23 zł. Później przyszła korekta, a druga fala wzrostowa została załamana przez wcześniejszą linię trendu. Ostatecznie pod koniec zeszłego tygodnia udało się wyjść na nowe lokalne szczyty, jednak były one nieznacznie wyższe niż te wcześniejsze. Obecnie dolar łapie chwilową konsolidację poziom niżej, jednak wiele wskazuje na to, że to nie jest jego ostatnie słowo. Przede wszystkim powoli napływająca informacja o ściąganiu lockdownu w kolejnych stanach, w tym tych najważniejszych jak Kalifornia, czy Nowy Jork. Dodatkowo inwestorzy mocno obecnie skupiają się na weekendowej wypowiedzi Jerome Powella. Szef FED zapowiedział, że obecne działania nie wyczerpują arsenału Rezerwy i ta jest gotowa, by walczyć ze skutkami pandemii na wielu frontach. Dodatkowo jeszcze raz przypomniał, że na obecne programy nie są nałożone żadne limity, czy ograniczenia i będą one trwać tak długo, jak to będzie potrzebne.
Die Informationen und Veröffentlichungen sind nicht als Finanz-, Anlage-, Handels- oder andere Arten von Ratschlägen oder Empfehlungen gedacht, die von TradingView bereitgestellt oder gebilligt werden, und stellen diese nicht dar. Lesen Sie mehr in den Nutzungsbedingungen.